Zjawiamy się pod wieżą dokładnie o wpół do dziewiątej. Pewnie byłybyśmy kilka minut wcześniej ale po wyjściu ze stacji metra zatrzymujemy się kilkukrotnie, by sfotografować najwyższą budowlę Paryża, a jednocześnie dajemy się wyprzedzić innym turystom. Potem podbiegamy, by jednak być na miejscu jak najwcześniej. Pod wieżą docieramy do kilku kolejek wijących się niczym węże do wejść na górę. Stajemy na końcu ogonka, wszystko jedno którego, bo każdy ma podobną długość. Z jednej strony trochę przerażają mnie te tłumy i czekanie, a z drugiej myślę sobie, że przecież mam mnóstwo czasu i nigdzie mi się nie spieszy. Kasy i wejścia otwierają w chwili, gdy dołączamy do kolejki i ta powoli zaczyna się zmniejszać a my krok po kroku zbliżamy się do celu, umilając sobie czas rozmowami na jakieś zupełnie błahe tematy. Po niecałej godzinie kupujemy bilety i wchodzimy do windy, która zawozi nas na platformę widokową. Oto Wieża Eiffla, symbol Paryża. Znana na całym świecie konstrukcja stanęła nad Sekwaną, na północnym krańcu Pola Marsowego z okazji wystawy światowej w 1889 roku. Wzniesiono ją w ciągu dwóch lat. Główna idea jaka przyświecała całemu pomysłowi to pochwalenie się wysokim stopniem rozwoju inżynierii i technologii oraz podkreślenie francuskiej potęgi naukowej oraz gospodarczej. Wieża miała również upamiętniać setną rocznicę rewolucji francuskiej. Winda wwozi nas od razu na drugi poziom, skąd rozpościera się panoramiczny widok na zalany promieniami ciepłego jesiennego słońca Paryż. Miasto spowija miękka, szara mgiełka (a może to smog?), spod której jak spod jedwabnej kołderki wystają sylwetki charakterystycznych budowli. Bezpośrednio u naszych stóp wije się Sekwana niczym granatowa wstążka przepasająca całe to ogromne miasto. Miasto, które nie do końca chciało mieć tutaj tę żelazną konstrukcję. W miesiąc po rozpoczęciu prac paryscy artyści zaprotestowali przeciwko stawianiu wieży nad Sekwaną publikując petycję w dzienniku Le Temps. Gustaw Eiffel odpowiedział porównując wieżę do egipskich piramid: Moja wieża będzie najwyższym budynkiem kiedykolwiek wzniesionym przez człowieka. Czy nie będzie zatem na swój sposób majestatyczna? I czemu coś podziwianego w Egipcie miałoby być ohydne i śmieszne w Paryżu Butne to słowa, ale de facto prorocze. W dzisiejszych czasach bowiem więcej turystów rocznie odwiedza Wieżę Eiffla niż piramidy w Gizie. Rocznie zagląda tu 7 milionów osób, podczas gdy piramidy przyciągają niecałe 4 miliony. Średnio dwadzieścia tysięcy turystów dziennie wspina się bądź wjeżdża na jeden z tarasów widokowych wieży. I chociaż połowa października to nie jest szczyt turystycznego sezonu, ilość tę dobrze widać kiedy przeciskamy się między ludźmi na drugą stronę platformy by rzucić okiem na zieleniące się u stóp wieży Pole Marsowe. Potem musimy odstać swoje w kolejce do kolejnej windy, która zwiezie nas na sam szczyt, znajdujący się na wysokości 276 metrów trzeci taras. Wieża Eiffla razem z zamontowaną na jej czubku anteną mierzy 324 metry, co odpowiada około budynkowi o osiemdziesięciu jeden piętrach. W 1889 roku jej wysokość do zamocowanej na górze flagi wynosiła 312 metrów. Dzięki temu aż do 1930 roku dzierżyła tytuł najwyższej budowli świata. Co ciekawe, ze względu na kurczenie i rozszerzanie materiału pod wpływem zmian temperatury dokładnie mierzona wysokość wieży waha się o 18 centymetrów. Do budowy tej ażurowej konstrukcji z kutego żelaza zużyto ponad 18 000 części metalowych i około 2,5 miliona nitów, a całość – wraz z betonowymi filarami wspierającymi wieżę – waży około 10 000 ton. Sama tylko farba używana do odmalowania wieży i zabezpieczenia jej raz na siedem lat przed korozją ma wagę około 50-60 ton. Trochę niepewnie się czuję, kiedy patrzę jak oddala się ziemia a przed oczami migają mi kolejne elementy żelaznej konstrukcji gdy niewielka kabina wwozi nas na samą górę. Na szczęście uczucie to ustępuje natychmiast jak tylko wychodzę z wagonika i stawiam pierwszy krok na platformie widokowej. Konstrukcja Wieży Eiffla jest na tyle stabilna, że pod wpływem wiatru kołysze się ona i odchyla od pionu jedynie o mniej więcej 6-7 centymetrów. I rzeczywiście mimo powiewów mroźnego wiatru czubkiem wieży wcale nie trzęsie. Teraz trzeba tylko rozejrzeć się po okolicy… Banałem będzie stwierdzenie, że widok z samej góry jest wręcz fenomenalny! No ale on po prostu taki jest… Końca Paryża nie widać. Z jednej strony u stóp wieży płynie Sekwana, za nią prezentują się Ogrody Trocadero, a w tle zarysowują się sylwetki wieżowców nowoczesnej dzielnicy La Defense. Kawałek dalej w prawo ciągną się Pola Elizejskie z odznaczającą się charakterystyczną sylwetką Łuku Triumfalnego. Jeszcze dalej na prawo na wzgórzu rozlewa się dzielnica Montmartre, w której dostrzec można ogromna kopułę bazyliki Sacre Coeur. Przechodzimy na drugą stronę tarasu. Słońce świeci nam prosto w oczy i trochę oślepia kiedy wpatrujemy się z góry w ogromne miasto ciągnące się po horyzont. Spoglądam prosto w dół, na Pole Marsowe i przyglądam się malutkim ludzikom kręcącym się u podnóża wieży niczym mrówki. Po raz kolejny obchodzimy wieżę dookoła ale z tarasu wygania nas w końcu mroźny wiatr. Lekko pociągam nosem kiedy zjeżdżamy na sam dół i opuszczamy teren Wieży Eiffla. Będąc na dole, u stóp wieży, ciężko oderwać od niej wzrok. Wędrując wzdłuż Pola Marsowego w poszukiwaniu jakiejś bocznej uliczki, w której mogłybyśmy zjeść późne śniadanie, co chwilę odwracam się by popatrzeć jeszcze na żelazną konstrukcję. Dla tych, co na górze teraz ja jestem jedną maleńką mróweczką. Podobnie jak kilkoro turystów usiłujących zrobić sobie zdjęcie pamiątkowe, na którym dzięki zabawie z perspektywą wyglądają, jakby trzymali wieżę za czubek. Mijam ich z uśmiechem. Razem z koleżanką obiecujemy sobie wrócić tu pod wieczór. W początkach jej istnienia Wieżę Eiffla oświetlały lampy gazowe. Dzisiaj jest to ponad 350 reflektorów pozwalających na zmianę kolorów oświetlenia, a dodatkowo w 2000 roku na szczycie zamontowano dwie potężne lampy kręcące się dookoła niczym w latarni morskiej. Ich światło widać z odległości ponad 80 kilometrów. Pod wieczór docieramy na stację metra Trocadero skąd wychodzimy na plac, z którego świetnie widać wieżę oświetloną promieniami zachodzącego słońca. Kłębi się tu tłum turystów, którzy wpadli na taki sam jak my pomysł by popatrzeć na Wieżę Eiffla o zmroku, a także całe zastępy sprzedawców miniaturowych wieżyczek, magnesów i breloczków. Za jakieś śmieszne pieniądze kupujemy kilka takich pamiątek. Wybieram najbardziej kiczowatą wersję jaką znajduję i już po chwili przy plecakowym suwaku dynda mi mini wieżyczka w kolorze majtkowego różu. Spacer w kierunku Sekwany idzie nam opornie, z jednej strony przez to, że przeciskać się musimy przez innych ludzi, a z drugiej same pewnie tarasujemy innym drogę zatrzymując się raz po raz w poszukiwaniu idealnego kadru z wieżą w roli głównej. Kiedy zatrzymujemy się nad samą rzeką by popatrzeć na sylwetkę wieży i po raz kolejny ją sfotografować, zapalają się światełka. Tego dnia budowlę spowija standardowe, żółtopomarańczowe światło. Żałuję, że nie wzięłam ze sobą statywu kiedy wykorzystuje zielone światło na przejściu dla pieszych, by ze środka mostu ująć Wieżę Eiffla jak najlepiej. Niebo robi się coraz bardziej granatowe, a my dajemy się ponieść fali tłumu turystów płynących w kierunku budowli. Pełno tu sprzedawców tanich pamiątek made in China, szczególnie mocno drażniących wszelkiego rodzaju plastikowych świecidełek. Mimo to prawie nie zwracam na nich uwagi, wpatrując się bez ustanku w ażurową konstrukcje wieży odznaczającą się mocno na tle cieniejącego nieba. Zatrzymujemy się w końcu pod jedną z nóg wieży i podnosimy głowy do góry, patrząc na jej czubek jak zahipnotyzowane. I co z tego że ta jedna z największych atrakcji turystycznych na świecie przyciąga tłumy? W tym momencie jestem tylko ja i ona, i kolejne spełnione marzenie. Byłam już w Paryżu w czasach szkolnych na wycieczce, w czasie której zwiedzaliśmy między innymi Wieżę Eiffla, ale od dłuższego czasu marzyłam o tym by wrócić do Paryża na jesienny spacer. I oto jestem, oto znowu stoję u stóp symbolu tego pięknego miasta… Idąc w kierunku stacji metra, z której dotarłyśmy pod wieżę o poranku, odwracamy się jeszcze kilkukrotnie, za każdym razem rzucając to ostatnie spojrzenie na żelazną konstrukcję. Kiedy ma już naprawdę zniknąć nam z zasięgu wzroku odwracamy głowy jeszcze raz i… stajemy jak wryte! Wieża Eiffla migocze jakby ktoś obsypał ją srebrnym brokatem. Kilkuminutowy spektakl wygląda magicznie. Dopiero kiedy światełka przestają migotać zostawiamy wieżę na dobre za plecami… Widzieliście Wieżę Eiffla, a może mieliście okazję wjechać na jej szczyt? Chętnie odwiedzacie popularne atrakcje turystyczne? Czy raczej staracie się unikać miejsc z pierwszych stron przewodników i dlaczego? Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)- Ewa a
Wieża Eiffla bez wątpienia należy do największych atrakcji Paryża. Jednocześnie, jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych budowli na świecie. Chociaż każdy wie, jak wygląda wieża Eiffla, to i tak największe wrażenie robi ona na żywo. Równie fascynująca jest historia jej powstania i budowa konstrukcji. Park Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno to całoroczny rodzinny ośrodek edukacyjno-rozrywkowy. To również stacja narciarska z najdłuższymi w centralnej Polsce trasami zjazdowymi. Jedyne miejsce w którym zjedziesz na nartach pod piramidami oraz przy pięknie oświetlonej wieży narciarski „Sabat" znajduje nieopodal św. Katarzyny u podnóża Łysicy najwyższego wzniesienia w Górach Świętokrzyskich znanego też ze zlotów czarownic, które ponoć tu się odbywały, to tutaj też Stefan Żeromski jeździł na nartach lecz nie było jeszcze wyciągów które mógłby Alei Miniatur „Wonderful World" zwiedzisz cały świat w parę godzin. Zabierzemy Cię prawie na wszystkie kontynenty świata aby przybliżyć Ci kulturę i architekturę z najróżniejszych zakątków globu. Tutaj bowiem jest Park linowy zbudowany w całości na palach z trasami tyrolskimi. Przejedziedź się na linie nad słynną operą z Sydney oraz wodospadem Niagara. Przetestuj swoje umiejętności i zwalczaj swoje słabości w parku z rollercoasterem, autodromem, eurobungee, rockin rugiem i innymi urządzeniami zagwarantuje dobrą zabawę całej rodzinie. Plac zabaw dla najmłodszych z Zamkiem dmuchanym Disneya, łódeczkami w basenie i kulami wodnymi oraz wyjątkowym labiryntem ze zjeżdżalniami w kształcie Stacji Kosmicznej pozwoli każdemu dziecku przeżyć wspaniałą też jest Kino 6D. To kino emocji, które pozwoli ci przeżyć przygodę jakbyś był w innym ośrodka jest dwupoziomowa restauracja, Magia Sabatu, gwarantująca dobrą kuchnię świętokrzyską . Można tu rozkoszować się włoską pizzą z pieca opalanego to raj dla całej rodziny, od wnuka do Rozrywki i Miniatur SabatKrajno uhonorowany został przez Urząd Marszałkowski woj. świętokrzyskiego jako najlepsza atrakcja turystyczna woj. świętokrzyskiego. Został też laureatem nagrody „Wędrowca Świętokrzyskiego” w 2013r, jest też laureatem ogólnopolskiego konkursów „Sposób na Sukces” pod patronatem Prezydenta RP. Restauracja Magia Sabatu to też wyjątkowe miejsce ze smaczną kuchnią, które zostało tez docenione w różnych konkursach kulinarnych. Dlatego musisz odwiedzić Park i przekonać się czy zasługujemy na te nagrody!!!To jedyne miejsce w którym zjedziesz na nartach pod piramidami oraz przy pięknie oświetlonej wieży Eiffla. Stok narciarski „Sabat” 425 m npm. znajduje nieopodal Świętej Katarzyny u podnóża Łysicy 612 m npm – najwyższego wzniesienia w Górach Świętokrzyskich znanego też ze zlotów czarownic, które ponoć tu się odbywały, to tutaj też Stefan Żeromski jeździł na nartachSpór między administracją a pracownikami, którzy dowodzili, że nowy system rezerwacji pogarsza funkcjonowanie obiektu, trwał kilka dni. Od środy wieża była zamknięta dla turystów. W sierpniu wieżę Eiffla odwiedza średnio 25 tys. ludzi dziennie. Związki zawodowe CGT i FO potępiały "monstrualne czasem kolejki", które tworzą się według nich przez to, że zwiedzający nabywają bilety w przedsprzedaży na określone godziny. Związkowcy nie kwestionowali decyzji o zwiększeniu o 50 proc. liczby biletów rezerwowanych na konkretny przedział czasowy, ale narzekali, że arbitralny wybór wind generuje kolejki "często całkowicie niezrównoważone": do 3 godzin czekania w przypadku biletów konwencjonalnych i jedną godzinę w przypadku biletów na określony przedział czasowy. Ze swojej strony firma SETE obsługująca wieżę Eiffla, zapewniła, że "czas oczekiwania jest bardzo niski" dla osób z biletami wcześniej nabytymi. Natomiast "dla odwiedzających bez biletów czas oczekiwania u podnóża wieży Eiffla pozostaje taki sam, jak w zeszłym roku, podczas gdy liczba odwiedzających wzrosła". Według pracodawcy nowemu systemowi towarzyszyło znaczne wzmocnienie personelu - o 30 miejsc pracy. W zeszłym roku Wieżę Eiffla odwiedziło 6,2 mln ludzi. Źródło: PAP
Wjazd na wieżę Eiffla to niesamowite przeżycie. Nie wyobrażam sobie, by być w Paryżu i nie skorzystać z takiej okazji! Bilety zarezerwowałam przez Internet, więc nie musieliśmy czekać w gigantycznej kolejce. Przyszliśmy, weszliśmy i wjechaliśmy. Cudownie! Ponieważ przez cały dzień była piękna, słoneczna pogoda miałam nadzieję, że widoczność będzie bardzo dobra. Kiedy wyruszyliśmy w kierunku wieży Eiffla, niestety pogoda zaczęła się zmieniać. I tak na bezchmurnym dotąd niebie pojawiły się chmury, a słońce gdzieś za nimi się schowało. Wieża Eiffla jest najpopularniejszym zabytkiem Paryża, dlatego na niższych tarasach widokowych jest mnóstwo ludzi. By przejść cały taras dookoła, należy dopasować się do wirującej fali turystów, a refleks, pomaga w dostaniu się do najlepszych punktów, z których widać miasto. Panorama miasta warta wszelkich niedogodności. W kawiarni ogromna kolejka miejsc siedzących jest także jak na lekarstwo. Wytrwali mogą delektować się smakiem kawy i widokami. Na poziomie drugim, wydaje się, że jest jeszcze więcej ludzi. Uczucie to potęguje kolejka do wind, które jadą na sam szczyt wieży, która ciągnie się po całej platformie widokowej. Czekała nas kolejna podróż wagonikiem w górę – na sam szczyt. Na szczęście w miarę szybko dostajemy się do wagonika. Na samej górze jest dość ciasno, całość jest obudowana, a panoramę miasta ogląda się przez okna. Są informacje na temat budowli, porównanie wysokości najwyższych budynków na świecie, a także zdjęcia. Będąc na szczycie, przekonaliśmy się, jak ogromnym miastem jest Paryż. Wyglądające podobnie kamienice ciągną się w nieskończoność. Widać wyraźnie jak duże są tereny zielone w mieście. Bazylika Sacré-Cœur położona na wzgórzu wyróżnia się na tle miasta. Łuk Triumfalny, Katedra Notre-Dame, wieża Montparnasse wszystkie te punkty miasta wyglądają niesamowicie na tle paryskich kamienic. Nawet chmury, które pojawiły się na niebie, dodają miastu uroku. Wieża Eiffla to najlepszy punkt widokowy na Paryż. Bilety i informacje o godzinach otwarcia znajdziecie na stronie: Tour Eiffel.
Tłumaczenie hasła "u podnóża" na angielski. at the foot of the at the foothills in the foothills of the. at the base of the. at the bottom of the. on the foot. Pokaż więcej. Gloria była w wielkim niebezpieczeństwie u podnóża ruchomych schodów. Gloria was in great danger at the foot of the escalator. Istnieje wiele sklepów iExplore the Eiffel Tower with a direct access ticket to the second level or to the summit. Enjoy a presentation from your guide before admiring the incredible views of the French capital from above. About this activity Free cancellation Cancel up to 24 hours in advance to receive a full refund Duration hours Check availability to see starting times. Skip the line through a separate entrance Live tour guide English Choose a direct access ticket to second level or summit of the Eiffel Tower Take in breathtaking, panoramic views of Paris Learn about the history of the Eiffel Tower Bypass the ticket booth lines at the Eiffel Tower with a direct access ticket to the second level or summit. Learn about the tower from your guide and explore the interior at your own pace. Meet the guide and enjoy a historic presentation on the Eiffel Tower before being guided through security and inside the elevator as far as the second floor. According to the option selected, you can explore the second floor or ascend to the summit. Take in the spectacular views of the French capital and spot key monuments from above. Direct access to the second level or summit (depending on option chosen) Unlimited time inside the Eiffel Tower Presentation (English only) Guided visit Tour guide Food and drinks Tips Please meet at the History Group Shopto exchange your voucher. Your guide be will be waiting for you there. Do not go directly to the Eiffel Tower. Latecomers will not be granted access to the tower and will be considered a no-show and won’t be refunded. Please note that even with direct access, you may have to wait in lines for security and for the elevators. In peak season, depending on the crowd at the Eiffel Tower the entrance can take more time. Open in Google Maps ⟶ Know before you go Please meet us at our meeting point to exchange your voucher: History Group Shop 38 Avenue de la Bourdonnais, 75007 Paris Your guide be will be waiting for you there. Do not go directly to the Eiffel Tower. Please arrive 15 minutes before your chosen time, entry for the Eiffel Tower is reserved for a specific timeslot. Latecomers will not be granted access to the tower and will be considered a no-show and won’t be refunded. Please note that even with direct access, you may have to wait in lines for security and for the elevators. In peak season, depending on the crowd at the Eiffel Tower the entrance can take more time. No dangerous objects may be brought into areas open to the public, these include: blade and club-like weapons, tools, glasses, glass bottles, and drinks cans. Wieża Eiffla: zarezerwuj bilety na najpopularniejsze Łodzie i jachty. Gwarantujemy najniższą cenę i zwrot pieniędzy. Sprawdź opinie innych podróżujących. Dostałam od Was dziesiątki pytań w sprawie naszego apartamentu w Paryżu. Pytaliście, gdzie można zabukować pobyt, jakie są ceny i czy się w Residence Charles Floquet. To 7-piętrowy budynek, w którym znajduje się ok. 14 apartamentów. Im wyższe piętro, tym lepszy widok i… wyższa cena. My miałyśmy apartament z dwiema sypialniami na 5. piętrze. Był ogromny, bo ponad 100-metrowy! Gubiłyśmy się w korytarzach i zajęło nam sporo, zanim ogarnęłyśmy jego 7. piętrze znajdują się tylko 8-osobowe apartamenty z 4 sypialniami. Widok stamtąd jest zdecydowanie apartamenty mają identyczny wystrój. W każdym znajdują się: pokój dzienny, jadalnia, kuchnia, łazienki i sypialnie. Kuchnia jest w pełni wyposażona, więc nie musimy martwić się o sztućce, talerze czy szklanki. W salonie i jadalni są dwa małe balkony, z których widać wieżę Eiffla. Przez pierwsze dni nie mogłam uwierzyć w ten widok za oknem. To było wręcz abstrakcyjne! Apartamenty przy Charles Floquet można wynająć przez (dokładnie tutaj) albo przez Zrobiłam przegląd apartamentów z widokiem na wieżę Eiffla na Airbnb i znalazłam ich całe mnóstwo. Jeden piękniejszy od drugiego! Sam fakt, że apartament ma widok na wieżę, winduje cenę do góry. Także ceny są bardzo różne: od tych kosmicznych po rozsądne. Fajne jest to, że sporo apartamentów jest 4- czy 6-osobowych. Jeśli podróżujemy w grupie znajomych, cena się rozkłada, a my możemy cieszyć się pięknym apartamentem z widokiem na wieżę Eiffla za niewielkie na ten. Ma genialny widok z okna, piękne wnętrza i ogromny taras. Cena tego jest zdecydowanie rozsądniejsza. Apartament ma 45 m² i pomieści troje gości. Również oferuje widok na wieżę Eiffla. Jeśli szukacie komfortowego apartamentu dla dwóch osób, ten powinien Was zainteresować. W cenie widok na wieżę <3 A tu uroczy apartament u podnóża wieży Eiffla. Wnętrza są śliczne i gustownie urządzone. Jeśli hotele i apartamenty to dla Was przeżytek, na pewno zainteresuje Was barka (ta i ta). Widok z okna gwarantowany, bo jest zacumowana naprzeciwko wieży Eiffla. Takich ofert na Airbnb jest mnóstwo! Możecie wybierać spośród barek 100-letnich, klimatycznych i nowoczesnych. Tutaj pozostałe oferty, które wpadły mi w oko: więcej: jeśli zarejestrujecie się przez TEN link, otrzymacie 79 zł zniżki na pierwszą rezerwację! Powodzenia w wyszukiwaniu idealnego mieszkanka 🙂42 komentarze Annapanna 7 marca, 2016 - 10:11 pmChyba nigdy nie będzie mnie na takie stać 🙁 Odpowiedz Anonim 7 marca, 2016 - 10:59 pmNigdy tak nie mów!!! Odpowiedz KasicaK 7 marca, 2016 - 10:11 pmJest naprawdę piękny, a widok na Więżę Eiffla po prostu brak słów Odpowiedz serio? 7 marca, 2016 - 10:12 pmNie wierzę, ze można wydac tyle kasy tylko po to zeby widzieć z okna kupę żelastwa… Odpowiedz JOANNA 7 marca, 2016 - 10:21 pmA ja nie wierzę, że dalej istnieją takie osoby jak Ty, które tracą czas na pisanie komentarzy takich jak Twoje 🙂 Odpowiedz me 7 marca, 2016 - 10:31 pmMożna. Trzeba być blogerką, albo „chociaż” skończyć medycynę, żeby hajs się zgadzał 😉 Odpowiedz JOANNA 7 marca, 2016 - 11:59 pmAlbo można po prostu zap… pracować zamiast jęczeć pod sukcesem innych 🙂 Odpowiedz Anonim 8 marca, 2016 - 7:46 pmZ tą medycyną to oprócz skończenia dolicz min 15 lat pracy w zawodzie, plus dochodowa specjalizacja- true story! Odpowiedz me 15 marca, 2016 - 11:21 pmCzyli najbardziej odpowiedzialny zawód nie uprawnia zbyt szybko do korzystania z przyjemniejszej strony życia… Bosze, to zestawienie jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu o absurdach świata. Powodzenia, obyś wartko osiągnęła swoje marzenia, po ciężkiej pracy jaką Ty niewątpliwie wykonujesz, serio! 🙂 Odpowiedz Anonim 7 marca, 2016 - 10:17 pmKorzystam z uslug airbnb od kilku lat w roznych krajach Europy i jeszcze nigdy sie nie zawiodlam. Odpowiedz duzazuzia 7 marca, 2016 - 10:22 pmJa tym razem znalazłam przy parku Luksemburskim, 6 osobowy, wychodzi za 100zl za osobę za noc 🙂 wyjazd już niedługo i nie mogę się doczekać ! Odpowiedz izabela 8 marca, 2016 - 12:12 pmA możesz podać namiary na to miejsce ?? Pozdrawiam Odpowiedz trendissimo 7 marca, 2016 - 10:50 pmPiękny apartament, wart swojej ceny 🙂 Odpowiedz Nat 7 marca, 2016 - 11:05 pmJak zaczelam czytac gubilysmy sie w korytarzach to od razu przypomnial mi sie motyw z filmu 'Uprowadzona' hehe Odpowiedz Kinga 8 marca, 2016 - 11:37 amDokładnie o tym samym pomyślałam. Jak tylko zobaczyłam filmik na Snapie to od razu skojarzył mi się ten film 🙂 Odpowiedz Kinga 8 marca, 2016 - 5:54 amApartament jest piękny, ale faktycznie drogi. Fajnie, że podałas linki do innych miejsc – dużo tańszych ? Odpowiedz Marta 8 marca, 2016 - 6:38 amPiękny apartament i ten idealny jasny wystrój. Mieszkanie tam musiało być cudowne:) Kilka lat temu bylam w Paryżu, niestety takiego widoku z okna nie miałam ale i tak wyjazd wspominam niesamowicie. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze tam wrócić. Odpowiedz Aleksandra Janusiak 8 marca, 2016 - 8:50 amWidok zapierający dech w piersiach! Cudowne i gustowne Aleksandra Odpowiedz Just 8 marca, 2016 - 9:16 amJej mogłabym siedzieć na tarasie i wpatrywać sie cały dzień! Odpowiedz Anonim 8 marca, 2016 - 9:28 amwszystkie fajne…. tylko dlaczego nie napiszesz, że to post sponsorowany? Przecież to widać. Odpowiedz Eliza Wydrych Strzelecka 8 marca, 2016 - 9:55 amSponsorowany przez kogo? Oj bardzo bym chciała żeby ktoś zasponsorował mi nocleg w tym apartamencie <3Gdyby ten wpis był sponsorowany, napisałabym o tym 🙂Sciskam! Odpowiedz izka 8 marca, 2016 - 5:02 pmEliza akurat pisze o reklamach w przeciwieństwie do innych blogerek… Odpowiedz Weronika 8 marca, 2016 - 9:30 amMarzy mi się taki wyjazd do Paryża 😀 zazdroszczę 🙂 mozesz powiedziec czy podane ceny za noc są od osoby, czy po prostu od całego miejsca nie ważne ile osób przyjedzie i wtedy mozna się podzielic kosztami? Odpowiedz magda gdynia 8 marca, 2016 - 9:54 amPiekne te apartamenty 🙂 Odpowiedz Luiza 8 marca, 2016 - 11:32 am Odpowiedz Rosaline 8 marca, 2016 - 12:25 pmTo teraz marzę o noclegu na barce. Nie musi być z widokiem na wieżę Eiffla, po prostu na barce. <3 Odpowiedz Ev 8 marca, 2016 - 12:41 pmIdealnie <3 Odpowiedz zocha-fashion 8 marca, 2016 - 1:05 pmNajpiękniejszy to jest ten widok na wieżę Eiffla 🙂Pozdrawiam Zocha Odpowiedz BLUE CASHMERE 8 marca, 2016 - 1:09 pmPiękny apartament! Ostatnio coraz częściej wybieram pokoje gościnne lub właśnie apartamenty w trakcie moich podróży. Zazwyczaj sa cichsze, w lepszej kondycji, ładniej umeblowane i wyposarzone od wielu hoteli. A i jeśli dobrze poszukać, to można znaleść naprawdę świetne oferty 🙂 Odpowiedz Ann 8 marca, 2016 - 1:35 pmSuper post Eliza ale przydalby mi sie tez taki z innymi wskazowkami bo najbardziej przeraza mnie to, ze nie umiem francuskiego tylko ang i przydalyby sie wskazowki np. czym sie poruszalas po miescie, transport z lotniska itp. Czy do Paryza lecialas z Chopina czy Modlin? Szkoda ze nie ma polaczen ze swidnika 😀 ja polecam Ci calym <3 zobaczyc np. Stockholm czy Norwegie fiordy cos niesamowitego…. w ogole uwazam , ze Skandynawia jest najpiekniejsza w calej Europie(nawet od cieplej Hiszpani czy Wloch) a inspiracji modowych tez tam mnostwo 🙂 Odpowiedz Mii 8 marca, 2016 - 4:55 pmPięknie,po prostu raj na ziemi. Apartamenty są pięknie ,prosto i funkcjonalnie urządzone z niesamowitym widokiem. Wspaniała sprawa dla ludzi którzy mogą złożyć się z przyjaciółmi i spędzić czas w Paryżu mieszkając w niesamowitym miejscu. Eliza,koniecznie zrób wpis o zakupach:) Odpowiedz Ola 9 marca, 2016 - 9:28 amOhhhh, mieszkając w takim apartamencie mogłabym chyba nawet z niego nie wychodzić, tylko patrzeć cały czas na wieżę <3 Paryż to zdecydowanie moje ulubione miasto. Zakochałam się od razu, chociaż byłam tam tylko 3 dni. 🙂 Odpowiedz ankka 9 marca, 2016 - 12:27 pmrzeczywiście wielkie mieszkanko, podoba mi się bardzo fajnie zrobione stare i duże kamienice: ) Odpowiedz PAULA LUDWICZUK 9 marca, 2016 - 4:14 pmŚwietne apartamenty, choć ja nie przywiązuję do tego aż tak dużej wagi na wyjazdach. Oczywiście wybieram ładne wnętrza koniecznie z łazienką i wifi, ale nie inwestuję tyle w samo mieszkanie. Podczas kilkudniowych wypadów za granicę w mieszkaniu spędzam zaledwie kilka godzin i to podczas snu, więc nie widzę sensu pakować grubej kasy w apartament. Ale jeśli kiedyś będę leciała do Paryża na spokojniejszy, dłuższy wyjazd zastanowię się nad którymś z tych apartamentów 😉 Odpowiedz Marta 9 marca, 2016 - 7:20 pmEliza,Do kiedy ważny jest ten link? 🙂 Odpowiedz Anonim 14 marca, 2016 - 11:33 amUwielbiam Airbnb. Ta strona daje bardzo wiele różnych rozwiązań. Można znaleźć zarówno noclegi droższe, ale w ciekawych, nietypowych miejscach, jak i tańsze, za to wyjazdem do Rzymu dwa lata temu miałam z chłopakiem ogromny problem: bilety zabukowane od dawna, a noclegu wciąż brak i na domiar złego całkowicie posypały nam się finanse. Nie jesteśmy bogaci, odkładaliśmy na ten wyjazd i nagle wydawało się, że nie będzie nas stać na zwykły hostel. Tymczasem na Airbnb znalazłam nocleg w połowie ceny hostelowej, a w o wiele lepszych warunkach, u osób mieszkania zaproponowali nam przestronny i jasny pokój z wygodnym łóżkiem, balkonem, swobodnym dostępem do łazienki i kuchni. Było tam zupełnie zwyczajnie, ale ładnie i czysto. I przynajmniej zobaczyliśmy, jak mieszkają zwykli Włosi w naszym wieku. Pierwszego dnia pokazali nam okolicę i okoliczne sklepy. Dojazd do centrum był dobry: cała podroż zajmowała nam może 25 minut ( dojście na autobus i potem metro). Żeby było śmieszniej, gdy wracaliśmy, w mieszkaniu byliśmy zawsze sami: oboje pracowali wieczorami, więc mieliśmy ciszę i spokój. Za 7 nocy zapłaciliśmy łącznie 168 euro 😀 Odpowiedz Ania 30 marca, 2016 - 8:26 pmCiekawe czy nawet tak niesamowity widok morze spowszechnieć na dłuższą metę 🙂 Odpowiedz Dodaj komentarz zT3Dj.