Polubienia: 703,Film użytkownika Red Bull Polska (@redbullpolska) na TikToku: „POV: pierwsza lekcja WF po wakacjach 🫠 #trening #training #szkoła #redbull #dodaciskrzyyydel”.Jak szybko uda jej się wciągnąć oponę na górę?
Nadchodzący rok szkolny jest ogromnym wyzwaniem po ubiegłorocznym falstarcie. Oprócz masek, dystansu społecznego i dezynfekcji pojawią się również zmiany w przebiegu zajęć z wychowania fizycznego. Rodzice załamują ręce, a nauczyciele alarmują, że w wielu szkołach nie ma możliwości zrealizowania założeń Ministerstwa Edukacji i Nauki. Rok szkolny 2021/2022Nie ma w zasadzie roku szkolnego, w którym pomysły resortu edukacji nie wzbudziłby lawiny komentarzy. Zazwyczaj najwięcej emocji wywołuje lista lektur. Tym razem, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, atmosferę podgrzały zalecenia ministerstwa dotyczące wychowania fizycznego. Rekomendowane są ćwiczenia na świeżym powietrzu i unikanie przebywania w zamkniętych salach. - Rekomenduje się organizację wyjść w miejsca otwarte, np. park, las, tereny zielone, z zachowaniem dystansu od osób trzecich oraz zasad obowiązujących w przestrzeni publicznej. Należy unikać wyjść grupowych i wycieczek do zamkniętych przestrzeni - można przeczytać w dokumencie wydanym przez MEiN. Choć na pierwszy rzut oka zapis brzmi logicznie - ruch na świeżym powietrzu jest zawsze dobrym pomysłem, to kryje się za tym polecenie unikania gier zespołowych. - Podczas realizacji zajęć, w tym zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu, należy zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych - doprecyzowuje ministerstwo. Równocześnie zalecana jest dezynfekcja powierzchni oraz wietrzenie sal lekcyjnych. Rodzice o powrocie do szkółChoć lekcje wychowania fizycznego od dawna nie należą do ulubionych zajęć dzieci i rodziców - dzięki zwolnieniom unikało ich 30 proc. uczniów - to w Internecie zawrzało. "Dla niektórych dzieci jedyna forma ruchu zostanie odebrana" , "Unikanie gier kontaktowych... po szkole dzieci na orliku grają, wymieszani rocznikowo" , "A spacerek najlepiej w telefonie w aplikacji" - pisali rozgoryczeni rodzice, który od roku obserwują swoje dzieci siedzące przed monitorami komputerów. Wśród niepochlebnych opinii znalazły się też głosy, że WF nigdy nie należał do najlepiej zorganizowanych. - Jakbym chodziła do szkoły to bym się ucieszyła - napisała jedna z internautek. - WF kojarzy mi się z graniem od podstawówki w piłkę siatkową, bez ładu i składu, kiedy nauczyciele sobie siedzieli z boku i gadali o d*pie marynie. Kiedy przychodziło lato, zdarzyło się iść na dwór na jakiś skok w dal czy pchniecie kulą. Wtedy chociaż się coś działo - dodała. Mikołaj Lasek, były nauczyciel WF, edukator zdrowotny i autor bloga "Pan Wuefista" jest przekonany, że wina nie leży po stronie pedagogów. - To dość powszechny stereotyp dotyczący nauczycieli wychowania fizycznego - powiedział w rozmowie z serwisem - Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że na swojej drodze spotkałem wielu fantastycznych nauczycieli WF, którzy bardzo dobrze wykonują swoją pracę. Może należałoby zbadać jakość pracy i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Dobrym nauczycielom należałoby zapewnić dalszy rozwój i podtrzymać motywację do dalszej pracy. Warto też edukować, jak ważna jest aktywność fizyczna i zdrowe żywienie i może połączyć to w jakiś rozsądny cykl - stwierdził. Zdaniem Mikołaja Laska pomysł Ministerstwa Edukacji i Nauki jest nie tylko nietrafiony, ale też niemożliwy w realizacji. - Według wytycznych powinny być organizowane bezkontaktowe gry i zachowany dystans - przypomniał nauczyciel. - Nie zapominajmy, że nie każda szkoła ma taką salę, która pozwoli podobne rozwiązania. Po drugie, czy taki wyizolowany WF bez elementów rywalizacji będzie się podobał uczniom. Z mojego doświadczenia wiem, że nie. Oczywiście jest to możliwe, ale nie przez cały rok i nie codziennie. Tym bardziej, że wiem, z jakimi problemami borykają się nauczyciele, którzy mają po cztery klasy na sali mogącej pomieścić maksymalnie dwie. Są szkoły, które są świetnie wyposażone, ale znajdą się też takie, w których nie ma sal, ani parku obok. To bardzo trudne do zrealizowania wytyczne i jeśli w tę stronę pójdzie wychowanie fizyczne, to epidemia otyłości będzie rosła - wideo: Dlaczego tak ważna jest nauka pisania w szkołach? Zobacz także:Autor: Adam BarabaszŹródło zdjęcia głównego: Moment RF
I. Część pierwsza – Rozgrzewka Wszystkie ćwiczenia wykonaj po 10 razy Przeprowadź rozgrzewkę: ćwiczenia wykonuj w truchcie w miejscu • krążenia ramion w przód, tył po 10 • klaśnięcia z przodu i tyłu tułowia-10 x • klaśnięcia pod kolanami- 10 x • w biegu dotykaj rękoma kostki zewnętrzne i wewnętrzne,
"Okres to nie choroba" czyli koszmar WF-u w szkole Sam fakt miesiączkowania nie powinien być powodem, żeby rezygnować z ćwiczeń. Są dziewczęta i kobiety, które nie odczuwają żadnych przykrych dolegliwości z tym związanych. Jedyna różnica polega na konieczności wymiany tamponu lub podpaski co jakiś czas. Niestety nie wszystkie zaliczają się do tego szczęśliwego grona. - Jak mam okres to na 2-3 dni jestem praktycznie wyłączona z życia. Ledwo funkcjonuję - mówi 17-letnia Asia. Uczennica przyznaje, że najchętniej zostałaby wówczas w domu, ale nie chce robić sobie zaległości w lekcjach. - Boli, ale zaciskam zęby i staram się jakoś wysiedzieć w ławce. Prawdziwy koszmar zaczyna się dopiero, jak przychodzi czas na WF - opowiada. - Nauczycielka od samego początku dała nam do zrozumienia, że wie, że będziemy szukać wymówek, żeby tylko się wymigać z zajęć i nie ćwiczyć. Poinformowała, że miesiączka nie zwalnia z lekcji wychowania fizycznego. U niej nie ma czegoś takiego jak niedysponowana. Napomknęła również, że wysiłek potrafi złagodzić ból, a wiele sportsmenek właśnie w czasie menstruacji pobija swoje życiowe rekordy - opisuje sytuację w szkole Asia. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Polecamy: Pierwszy tydzień w szkole. "Ciężko" – podsumowują uczniowie Jej przyjaciółka Ola ma inną nauczycielkę od WF-u, ale podobny problem. - Co miesiąc muszę się tłumaczyć z tego, że dostałam okres akurat w dniu, kiedy wypada lekcja wychowania fizycznego. Jakbym robiła to specjalnie. Pani bardzo szczegółowo wypytuje mnie o daty menstruacji, dolegliwości, stosowane środki higieniczne, a nawet obfitość krwawienia i kolor krwi. I to wszystko na sali przy wszystkich dziewczynach z klasy, albo co gorsze na korytarzu - Aleksandra nie kryje zażenowania. - Nie chodzi o to, że się wstydzę rozmawiać o okresie. To jednak dość prywatna sprawa i nie mam ochoty, żeby połowa szkoły wiedziała, jakich używam tamponów i dlaczego nie podpasek - tłumaczy. Ewelina bardzo sumiennie podchodzi do lekcji. Tyczy się to również WF-u. - Nawet jak mam początek okresu i mocno boli mnie brzuch przebieram się w strój ze wszystkimi. Uprzedzam tylko panią, że miesiączkuję i nie wiem, czy dam radę ćwiczyć. Zawsze jednak zanim usiądę na ławkę próbuję uczestniczyć w zajęciach. Nie chcę, żeby krzywo na mnie patrzyła i podejrzewała, że coś ściemniam - tłumaczy. Efekt? Ewelina zwymiotowała z bólu podczas biegu. - Mówiłam pani od WF-u, że to przez okres, ale ona mnie tylko zbeształa, żebym się nie najadała przed lekcją. Julia nie ma już takich problemów, jak Ewelina, Ola i Asia. - Nauczycielka nazywała mnie kłamczuchą i leniem. Za każdy dzień, w którym nie ćwiczyłam z powodu miesiączki, dostawałam minusa - wspomina. - W końcu powiedziałam o wszystkim starszej siostrze, a ta przekazała rodzicom. Moja mama poszła do szkoły i załatwiła sprawę. Teraz mam spokój. Koleżanki z klasy też. Każda, która ma okres i nie czuje się na siłach ćwiczyć po prostu zgłasza to przed lekcją. Pani tylko wpisuje w dzienniku "N" czyli niedyspozycja. Bez żadnych komentarzy - opowiada Julia. - U mnie w liceum non stop były spięcia z tym WF-em - wspomina Monika, która już skończyła szkołę. - Niektórym dziewczynom faktycznie nie chciało się ćwiczyć i "miały okres" co tydzień. Właśnie przez takie osoby nauczyciele później traktują innych podejrzliwie i nie chcą zwalniać z udziału w zajęciach. Nawet trochę to rozumiem. Nikt nie lubi być oszukiwany. Z drugiej strony to nie fair, że wszystkie płaciłyśmy za wybryki garstki - mówi. - Moja przyjaciółka jak miała bolesny okres po prostu zgłaszała brak stroju. Tak było łatwiej, bo nie musiała słuchać kazań. Wolała mieć gorszą ocenę na koniec roku, niż zapewniać, że faktycznie ma okres i naprawdę źle się czuje - podsumowuje Monika. Przeczytaj również: 9-latkę wyrzucono z lekcji WF, bo miała nieodpowiedni kolor spodenek. "Idiotyzm" Czy jesteś mądrzejszy od szóstoklasisty? Sprawdź się w quizie ON najdrozsze szkoly 2021
Autor: ATM Grupa/ Bogdan Bogielczyk Pierwsza miłość po wakacjach 2021. Marysia wymieni zdrajcę Michała na lekarza Kacpra! Marysia wymieni zdrajcę Michała na lekarza Kacpra! Zagrozi jej sądem
Moment powrotu po wakacjach do szkoły czy pracy doczekał się własnej definicji. Jest to post-holiday tension (PHT)1 – czyli powakacyjne przygnębienie. Badania dotyczące tego zjawiska pokazują, że problem z samopoczuciem po powrocie do stałych obowiązków odczuwa aż 7 z 10 osób. Objawy to: brak energii, brak chęci do zaangażowania się, przesadne zamartwianie się. Nieumiejętność zorganizowania sobie czasu po wakacjach zwykle utrzymuje się kilkanaście dni i słabnie wraz z czasem. Jak pomóc sobie i dziecku przetrwać PHT? Nasze dzieci wróciły do szkoły po ponad dwóch miesiącach beztroskich zabaw, wstawania o takiej porze, kiedy czuły się wyspane, chodzenia spać wtedy, kiedy czuły znużenie. Powrót do szkoły może być dla niektórych źródłem niepokoju, stresu czy frustracji. Nie dziwmy się temu. Przecież kiedy my, dorośli wracamy do pracy po dwutygodniowym urlopie, często również przeżywamy podobne katusze. Co zatem może zrobić rodzic, aby ułatwić dziecku powrót do szkoły? Zmodyfikować nawyki wieczornego zasypiania i porannego wstawania. Ułatwi to dziecku przejście z trybu wakacyjnego na tryb szkolny. Być może pomocne będzie stopniowe wcześniejsze zasypianie i wcześniejsze budzenie dziecka. Warto pamiętać, że aby dziecko dobrze funkcjonowało w szkole, było skoncentrowane, zapamiętywało to, co było na lekcji, powinno spać około 10 godzin. Starsze dzieci można po prostu zapytać, co by im pomogło we wstawaniu do szkoły o właściwej porze. Jeśli nie udało nam się tej zasady wprowadzić pod koniec tegorocznych wakacji, warto ją zapamiętać i wdrożyć przy okazji najbliższy ferii zimowych czy następnych wakacji. Wieczorem przed kolejnym dniem wspólne ustalenie z dzieckiem, co ubierze następnego dnia (warto przygotować dwie wersje, tak aby rano dziecko miało wybór). Dopilnowanie, aby ubranie było przygotowane, a tornister spakowany. Można posłużyć się przygotowaną listą pt. „Co należy spakować do plecaka” – wystarczy ją pobrać i wydrukować. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że poranne bieganie po domu w poszukiwaniu koszulki, drugiego buta czy stroju na WF oraz pytanie „z czym chcesz dziś do szkoły kanapkę?” może być stresujące dla całej rodziny. Warto pamiętać, że emocje, które odczuwamy w pierwszej godzinie po wstaniu z łóżka mają wpływ na cały dzień – zarówno nasz, jak i naszego dziecka. Dlatego warto zadbać o miłe poranki. Pozwól, aby wrzesień był czasem, w którym dziecko będzie mogło spokojnie przyzwyczaić się do codziennych obowiązków i nowego rytmu dnia. Dlatego nie zapisuj go od razu na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Warto rozważyć taką organizację, aby młodsze dzieci przez wrzesień mogły wracać do dom wcześniej, niekoniecznie korzystając z opieki świetlicy szkolnej. Zadbaj, aby dziecko atrakcyjnie spędzało czas wolny, a szczególnie weekendy. Może to stanowić dla niego miłe wspomnienie wakacji. Warto razem z dzieckiem planować, co ciekawego będziecie razem robić w sobotę i niedzielę. Miłe wspomnienia, ale i oczekiwanie na wspólnie spędzony czas, może ułatwić dziecku pierwsze dni w szkole. Znajdź czas, aby porozmawiać z dzieckiem o tym, jak będzie wyglądał nowy rok szkolny. Jakie ma nowe przedmioty, nauczycieli. Pomóż mu zaplanować popołudnie na odrabianie lekcji. Naucz dziecko ustalać priorytety, szacować czas na przygotowanie zadania, robić stosowne przerwy czy przygotowywać miejsce do pracy. Więcej na ten temat znajdziesz w specjalnie przygotowanym poradniku dostępnym tutaj. Nie pozwól, by już we wrześniu dziecko miało jakieś zaległości, bo np. nie rozumie jakiejś partii materiału. Warto z dzieckiem sprawdzić plan zajęć i rozmieszczenie klas, szczególnie jeśli dziecko rozpoczyna naukę w klasie IV i zajęcia będzie miało w różnych salach z różnymi nauczycielami. Zwiększy to jego poczucie bezpieczeństwa i sprawi, że dziecko przyjemnie spędzi przerwy, a nie będzie gubić się, szukając właściwej sali lekcyjnej. Bądź dobrym przykładem dla dziecka, czyli nie lamentuj, że wakacje się skończyły i znowu trzeba iść do pracy, a urlop był taki fajny. Szczególnie warto się zatroszczyć o te dzieci i młodzież, które rozpoczynają rok szkolny w nowej szkole lub zmieniły klasę. Pomocna może być przyjazna rozmowa, pełna empatii i zrozumienia. Warto porozmawiać z dzieckiem o jego odczuciach związanych z nadejściem roku szkolnego, ewentualnych obawach i wspólnie zastanowić się, co można z tym zrobić. Należy pamiętać, że wszystko to, co przeżywa dziecko, powinno być zauważone, uszanowane i zaakceptowane. Na pewno nie pomoże uspokajanie dziecka w stylu – „nie martw się, jakoś to będzie” lub „no wiesz, początki zawsze bywają trudne”. Reasumując nasze rozważania związane z rozpoczęciem nowego roku szkolnego – wiemy, że wcale nie musi być to trudne czy wręcz traumatyczne doświadczenie w życiu naszego dziecka. Dzięki odpowiedniej postawie rodzica, wspierającej i akceptującej, można przygotować dziecko do dobrego rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Zdarza się jednak, że powrót dziecka do szkoły wiąże się z dużym stresem, a wręcz odmową chodzenia na lekcje. Warto wtedy przyjrzeć się sytuacji i znaleźć powód problemu. Jeśli okaże się poważny lub sytuacja będzie się przedłużać, można spróbować konsultacji ze specjalistą. 1 dostęp Marzena Jasińska Trener z rekomendacją trenerską Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, dyplomowany coach Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, doradca co dzień pracuje w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sopocie. Specjalista z zakresu rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji, mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji, zarządzania zespołem, neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Prowadzi całościowy proces wspomagania szkół i placówek od diagnozy potrzeb do ewaluacji działań. Wielokrotnie pełniła funkcję eksperta w ramach projektów i programów ogólnopolskich np. System Doskonalenia Nauczycieli oparty na Ogólnodostępnym Kompleksowym Wspomaganiu Szkół, Wspieranie Tworzenia Szkół Ćwiczeń. Autorka artykułów i publikacji nt. kompleksowego wspierania szkół, realizacji doradztwa edukacyjno-zawodowego w szkołach, rozwoju dziecka, efektywnych metod nauczania i uczenia się.
klasa 4 History. Lekcja WF w domu- wykonaj ćwiczenia Koło fortuny. autor: Zielona11. Klasa 1 Klasa 2 Klasa 3 Klasa 4 Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7 Klasa 8 WF. Zdrowe odżywianie Labirynt. Mendulinska. Klasa 4. dopasuj do siebie elementy WF Memory. autor: Szwichtowski.
Stacjonarne zajęcia lekcyjne w nadchodzącym roku szkolnym będą się odbywać zgodnie z zasadami bezpieczeństwa. Uczniów i nauczycieli czeka szereg ograniczeń. Zmiany nie ominęły także szkolnych lekcji wychowania fizycznego. Już w środę 1 września uczniowie wrócą do szkół. Zgodnie z zapowiedziami ministerstwa edukacji i nauki, lekcje będą się odbywać w trybie stacjonarnym z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Co zatem z zajęciami WF-u? W ubiegłym roku szkolnym dzieci i młodzież spędzali czas w domach, przed komputerami, brakowało im aktywności fizycznej, a jak wiadomo im jest szczególnie potrzebna dla prawidłowego rozwoju. Przemysław Czarnek pomyślał i o tym. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej opowiedział jak w roku szkolnym 2021/2022 mają wyglądać lekcje WF-u. Lekcje WF-u mają być bezpieczne i atrakcyjneZalecamy, aby – tak długo, jak pogoda na to pozwoli – odbywać te zajęcia na świeżym powietrzu. Choćby z tego powodu, że na otwartej przestrzeni ryzyko zakażenia się koronawirusem jest dużo niższe, niż w zamkniętych pomieszczeniach- powiedział Przemysław Czarnek w rozmowie z nauczyciel wybierze ćwiczenia na sali, zalecamy jej częste wietrzenie (spadek ryzyka o 20 proc.). Aby lekcje wychowania fizycznego były nie tylko bezpieczne, ale także atrakcyjne, szkolimy – to znaczy robią to specjaliści z Akademii Wychowania Fizycznego – 40 tys. nauczycieli tego przedmiotu- dodał. Zobacz wideo Czy lęk przed pająkami jest uzasadniony? Wyjaśniamy [PRACOWNIA BRONKA] Przemysław Czarnek chce, żeby dzieci odzyskały formęMinister Edukacji i nauki zdaje sobie sprawę, że w ostatnim roku dzieciom i młodzieży brakowało aktywności fizycznej, która im szczególnie jest potrzebna do prawidłowego rozwoju. Od września uczniowi mają więc pracować nad odzyskaniem formy i sprawności:Stawiamy nacisk, żeby na zajęciach dominował ten rodzaj ruchu, taka aktywność, które są najbardziej efektywne dla odzyskiwania kondycji, bo zdajemy sobie w resorcie sprawę z tego, że bardzo ona ucierpiała w społeczeństwie przez ostatnie miesiące pandemii – także u najmłodszych. Chcemy, by odzyskali formę i sprawność - dodał minister. Przemysław Czarnek podkreślił jednak, że są to jedynie zalecenia, a nie "obligatoryjne przepisy prawa", więc o tym, jak lekcje WF-u będą wyglądały w poszczególnych placówkach zadecyduje ich dyrekcja oraz nauczyciele.
Portal Wordwall umożliwia szybkie i łatwe tworzenie wspaniałych materiałów dydaktycznych. Wybierz szablon. Wprowadź elementy. Pobierz zestaw ćwiczeń interaktywnych i do wydruku. Dowiedz się więcej. Lekcja WF 2 - Ćwiczenia -wychowanie fizycznej klasy 2 a :-) - Lekcja WF w domu- wykonaj ćwiczenia - dopasuj do siebie elementy WF - Co
Zwolnienie z WF daje uczniowi możliwość nieuczestniczenia w zajęciach wychowania fizycznego bez konsekwencji w postaci minusów lub złej oceny. W roku szkolnym 2022/2023 wchodzą nowe zasady zwolnień z WF. Sprawdź, jakie powody mogą być uzasadnieniem zwolnienia z WF. Zwolnienie z lekcji WF może być jednorazowe z powodu chwilowej niedyspozycji, wypisywane przez rodzica lub lekarza oraz długoterminowe w związku ze stałą niedyspozycją – w tym przypadku zwolnienie wypisuje zawsze lekarz. Dziecko może być całkowicie zwolnione z lekcji wychowania fizycznego lub jedynie z wykonywania określonych ćwiczeń. Spis treści: Zwolnienie lekarskie z WF: zmiany w 2022 r. Zwolnienie z lekcji WF: powody Jak napisać zwolnienie z WF od rodzica Zwolnienie z WF od rodziców: wzór Zwolnienie z lekcji WF: powody Jakie są powody, by dziecko było zwolnione z zajęć wychowania fizycznego? Przedstawiamy listę przykładowych uzasadnień takiego zwolnienia. Należy jednak pamiętać, że sytuacja każdego ucznia jest inna, a powody indywidualne. Dlatego jeżeli jakiś powód nie został tu uwzględniony – wcale nie oznacza to, że dziecko nie ma prawa do zwolnienia z WF. Powody zwolnienia z lekcji WF: problemy zdrowotne, rekonwalescencja po chorobie, miesiączka, złe samopoczucie dziecka, stany pourazowe, rekonwalescencja po zabiegach ortopedycznych lub chirurgicznych, wybrane zaburzenia psychiatryczne (lęki, fobie), inne dolegliwości. Jak napisać zwolnienie z lekcji WF od rodzica? Rodzic ma możliwość wypisania dziecku jednorazowego zwolnienia z WF-u obejmującego jeden lub kilka dni. Zwolnienie z WF-u od rodzica może być wypisane na komputerze (a następnie wydrukowane) lub ręcznie na zwykłej kartce papieru. Co powinno się znaleźć na zwolnieniu z lekcji WF od rodzica: data, imię i nazwisko dziecka, okres, w którym dziecko ma być zwolnione z zajęć wychowania fizycznego, powód zwolnienia dziecka z lekcji wychowania fizycznego, podpis rodzica. Zwolnienie z WF-u może być wystawione również na całe półrocze lub rok szkolny. Takie zwolnienie jest wystawiane na podstawie opinii lekarza. Uczeń nie otrzymuje wtedy żadnej oceny na półrocze lub koniec roku z tego przedmiotu. Na świadectwie przy ocenie z wychowania fizycznego widnieje informacja „zwolniony”. Przykładowe zwolnienie z lekcji WF [WZÓR] Możesz napisać zwolnienie dla dziecka z zajęć wychowania fizycznego lub skorzystać z naszego gotowego wzoru. Wystarczy, że klikniesz na obrazek, wydrukujesz go i uzupełnisz dane. Specjaliści alarmują, by nie zwalniać dziecka z zajęć wychowania fizycznego, jeśli nie ma ku temu wyraźnej przyczyny. Aktywność fizyczna jest bardzo ważna dla zdrowia dzieci. Brak ruchu jest jedną z przyczyn otyłości wśród dzieci i młodzieży. Powoduje także wady układy ruchu i choroby krążenia. Zwolnienie lekarskie z WF : nowe zasady w roku szkolnym 2022/2023 Zwolnienie z WF może również napisać lekarz. Na czas krótszy niż jeden semestr może wystawić je lekarz rodzinny. Jeśli chodzi o zwolnienie z WF na cały semestr lub na dłużej, od roku szkolnego 2022/2023 wchodzą w życie nowe zasady. Tego typu zwolnienie lekarskie, będzie mógł wystawić jedynie lekarz specjalista. Już w wakacje, na antenie RMF poinformował o tym minister sportu i turystyki, Kamil Bortniczuk. Jego zdaniem zdecydowanie zbyt duża liczba uczniów nie uczestniczy w lekcjach WF za sprawą zwolnień lekarskich od lekarzy rodzinnych. „Te statystyki zostaną radykalnie zmniejszone, ponieważ tak zwane zwolnienia z lekcji WF-u, semestralne czy dłuższe, będą respektowane tylko wówczas, kiedy wystawi je lekarz specjalista, a nie tak jak dotychczas, lekarz rodzinny. To jest ta pierwsza bardzo duża zmiana” - powiedział Kamil Bortniczuk w RMF FM. Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się kolejnych utrudnień dla dzieci, które mogą, ale nie lubią ćwiczyć... Zobacz także: Na czym polega gimnastyka korekcyjna dla dzieci – wyjaśniamy Czy gimnastyka jest dzieciom niezbędna? Strój na WF dla chłopca i dziewczynki: gotowe komplety w niskich cenach!
Każdy wie, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze! Dla nauczyciela najlepszym momentem, aby zrobić dobre pierwsze wrażenie, jest pierwsza lekcja po wakacjach. Pierwsze zajęcia kojarzą nam się przede wszystkim z zasadami, jakie będą obowiązywać na lekcji oraz przedmiotowym systemem oceniania.
W tym roku po raz pierwszy prowadziłem lekcje WF w klasie łączonej (dziewczęta i chłopcy). I co? Zupełnie nic. Lekcja jak lekcja, niczym się nie różni od “tradycyjnej” jednostki z chłopakami. Nie rozumiem malkontentów, którzy ciągle marudzą, że powinien być sztywny podział na grupy męskie i żeńskie. Problem leży gdzie indziej. Z początku ciężko było mi się przyzwyczaić do tego, że mam pod swoimi skrzydłami dziewczęta i chłopców razem na lekcji. Często zwracałem się do klasy w formie męskiej, jednak z czasem nie zapominałem o płci pięknej. We wpisie odniosę się tylko do szkoły podstawowej, w dalszych etapach nie miałem okazji pracować. W II etapie edukacyjnym różnice (budowa ciała, ogólna sprawność fizyczna) pomiędzy chłopcami a dziewczętami są niewielkie. Praktycznie żadne. Z czystym sumieniem mogę napisać, że w moich klasach dziewczęta są sprawniejsze fizyczne od chłopaków. Nie widzę żadnych przeciwskazań, żeby dzieci ćwiczyły razem. W dorosłym życiu, kobiety i mężczyźni razem aktywnie spędzają czas. Chłopaki nie popisują się, jest współpraca w całej klasie, jest impreza i zabawa. Z początku myślałem, że dziewczęta będą wstydziły się ćwiczyć, ale nic z tych rzeczy. Dojrzewanie i okres buntu jeszcze przed nimi. Na szczęście…dla mnie. A co z “męskimi” sportami? Zobacz również: Jak sprawiedliwie oceniać uczniów na lekcji wychowania fizycznego? Posłużę się przykładem futbolu. Od 300 lat piłka nożna jest sportem poniekąd zarezerwowanym dla facetów. Prawdziwych mężczyzn, a nie płaczków i nurków. Ale futbol jest na tyle pięknym sportem, że każdy powinien czerpać z niego radość pełnymi garściami. Maluchy, dzieciaki, emeryci, niepełnosprawni-dosłownie wszyscy. Elementy techniczne nie są najmocniejsza stroną dziewcząt, ale za to nadrabiają charakterem, walką, zaciętością. Co nie można powiedzieć o chłopakach-marudach, którzy za każdym razem płaczą, gdy stracą gola. Często pytam się ich, czy nie potrzebują chusteczek do oczu. Dziwnym trafem zbierają się szybko, już nie mają ochoty na lamentowanie i użalanie się nad sobę. Ehh, Ci panowie piłkarze… Ale z piłką nożną jest jak ze zbijakiem-większość chce zagrać, a co do czego przychodzi, to tylko kilka osób aktywnie uczestniczy w grze. Czy chłopaki, czy dziewczyny grają absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Niejedna Julia gra lepiej od Jaśka, biega, walczy i strzela bramki, co wywołuje zdziwienie, drwiny, ale potem przechodzi… w normalność. Problemem współczesnego wychowania fizycznego nie są łączone klasy, ale duża liczba ćwiczących na lekcji (masakryczne 26 osób) oraz słabe warunki bazowe. Prawdziwym dramatem jest prowadzić lekcje z 26 uczniami w małej sali gimnastycznej lub na korytarzu. I nie ma tu znaczenia, czy ćwiczą tylko chłopaki, czy klasa jest łączona. Tak czy siak, człowiek musi się nieźle nagimnastykować, żeby to wszystko miało ręce i nogi. Tak, jestem za tym, żeby cała klasa ćwiczyła razem. Nie, nigdy nie zaakceptuję genialnego pomysłu, żeby na jednej lekcji ćwiczyło 26 uczniów. Niech urzędnicy sami prowadzą lekcje w takich warunkach. Najłatwiej mądrzyć się przy biurkach, pisać górnolotne programy, projekty, które mają się nijak do polskiej rzeczywistości. A nauczyciel (sam) musi to wszystko sam zorganizować… Zobacz także:
gmDv. oojful5z6v.pages.dev/66oojful5z6v.pages.dev/243oojful5z6v.pages.dev/277oojful5z6v.pages.dev/100oojful5z6v.pages.dev/87oojful5z6v.pages.dev/106oojful5z6v.pages.dev/5oojful5z6v.pages.dev/255oojful5z6v.pages.dev/350
pierwsza lekcja wf po wakacjach